Wpadki

Lungs · Wysłany: Śro 16:23, 03 Mar 2010 Temat postu: Wpadki

Każdy [?] z nas kiedyś uległ jakiemuś wypadkowi.
Mi zdarzają się one notorycznie.
np. w 2 kl. podstawówki wpadłam pod samochód i połamałam sobie miednicę i rękę , powyłamywałam sobie już chyba wszystkie palce u rąk itp
rok temu skręciłam rękę a dziś pękła mi kość ogonowa

ktoś mnie pobije ?

Helyerowa

hah niestety Cię nie pobiję xD ale chyba w 5 klasie podczas gry w kosza koleżanka połamała mi rękę w 3 miejscach xD i skręciłam nogę na komunii kuzyna xD powybijanych palców nie liczę ;p

Heroina

Hmmm nie nie pobije .
Ale w braku urazów nikt mnie nie pobije ,bo jeszcze nigdy nie złamałam sobie NICZEGO !!

Karo

możliwe że ja pobiję ale nie jestem pewna Wink

czego ja nie miałam

-w wieku 4 czy 5 lat wypadłam z samochodu
-w 3 klasie podstawówki przebiłam sobie chyba błonę bębenkową w prawym uchu
-wywaliła się kiedyś na ulicy przed jadącym samochodem
-skręciłam kostkę na w-f'ie
-wybiłam sobie kilka palców u rąk
-jak byłam mała to się napiłam benzyny..
i wiele innych..
o dziwo jeszcze żyję
jedynie nie miałam złamanej jakieś części ciała xD

Lungs

ahah pobiłaś mnie
ja wczoraj złamałam 2 palce

Karo

oo to musiało boleć..

jak narazie ostatnio nic się nie stało..
tylko kolega cały czas celuje we mnie piłkami od siatki na w -f 'ie i to troszkę boli ;]

Lungs

no ja teraz też mam jakieś szczęście
tylko wybiłam sobie duży palec u nogi w Niemczech

Alice

Miałam wybite prawie wszystkie palce. A to przez ręczna. Skreilam kostke. I kość ogonowa stuklam. I chyba bylo by to na tyle ; p

Leila

Ja to mam szczęscie, nigdy sobie nic nie złamałam, zwichnełam czy skręciłam, innych poważniejszych wypadków też sobie nie przypominam...

domi .

Ja też nigdy nic nie złamałam, nie miałam też żadnych wypadków. No może raz zleciałam z rowerem do rowu xD

Lungs

dziś - prawdopodobnie skręcenie prawej kostki
suuuuuper
i chirurg znów